Czasem mam ochotę na chleb.

Może Cię to dziwi, ale Ajurweda to wiedza o życiu, a czym byłoby życie bez przyjemności? 🙂

Dzielę się z Tobą przepisem na sodziaka/proziaka (jak się nazywa u Ciebie? :))

Do tego u mnie w okresie wiosennym na śniadanie zazwyczaj podaję pesto z natki rzodkiewki

Jak zrobić sodziaka?

W moim domu rodzinnym mówi się na niego sodziak, dodaje się jajka i jogurt/śmietanę.

Tu daję Ci przepis na wege sodziaka / proziaka (bo znany jest też pod taką nazwą)

• 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej, najlepiej razowej orkiszowej, typ 1850 + trochę do podsypania.
• ok. 100 g mleka owsianego, kokosowego, migdałowego, dowolnego
• 1 łyżeczka siemienia lnianego (najlepiej świeżo zmielone)
• 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej.
• 1/3 łyżeczki soli.
• 1/2 łyżeczka całych nasion kminku (opcjonalnie, dla lepszego trawienia)

Siemię lniane zalej 2 łyżkami wrzątku wymieszaj do gładkiej konsystencji odstaw do napęcznienia.

Mleko roślinne, np. owsiane możesz zrobić samemu. Czubatą łyżkę płatków zalej 1/2 szklanki wody w temp pokojowej. Od razu zblenduj. Przelej przez sitko. Dociśnij tak żeby odsączyć cały płyn z płatków.

Sypkie składniki wysp do miski, wymieszaj.

Dodaj płynne składniki. Zamieszaj łyżką, ręką. Wyrób ciasto.

Dodawaj mąki/wody w miarę potrzeb.

Oprósz stolnicę mąką. Wyłóż wyrobione ciasto na stolnicę.

Rozwałkuj na grubość ok. 1 cm. Wykrawaj kółka szklanką, kubkiem, czymś co ma wąską krawędź.

Zagnieć resztkę ciasta z wykrawania i ulep już ręcznie, z wałkiem ostatnie placki.

Rozgrzej patelnie.

Wykładaj na suchą patelnię. Piecz na średnim ogniu przez ok. 10 minut, obracając od czasu do czasu. Możesz przykryć pokrywką, tylko tak żeby wpadało trochę powietrza, żeby para miała ujście.

Smacznego

Lubię je przekroić i jeść jak połówkę bułki. Uważaj, bo zaraz po zdjęciu z patelni są bardzo ciepłe w środku.

 

Jak zrobić pesto z natki rzodkiewki?

To było dla mnie odkrycie! Liście rzodkiewki – w takim wydaniu lubię je bardziej niż korzeń 😉

Łap przepis.

Pesto z natki rzodkiewki – przepis dla 1 osoby:

• natka rzodkiewki (z 4-5 rzodkiewek)
• natka pietruszki (opcjonalnie)
• migdały (zalane wrzątkiem i po chwili obrane ze skórki, namoczone, idealnie na noc)
• 1/2 łyżeczki ziaren gorczycy
• 1/2 łyżeczki czarnej soli (każda inna – może być)
• sok z cytryny (ok. łyżka)
• 1/2 łyżeczki miodu – płaska 😉
• 2-3 łyżki oleju słonecznikowego, lnianego, sezamowego, dyniowego (w zależności od doszy, czyli Twoich potrzeb)

Wszystkie składniki wkładasz do kubka/naczynia.

Blendujesz.

Uważaj, bo może pryskać.

P.S. jeśli masz kupną rzodkiewkę to najlepiej ją wymoczyć w wodzie z łyżką octu. Moja rośnie na balkonie 🌱

Przeważa smak gorzki. Idealnie na wiosnę, oczyszczanie 🍀

Jem z:
1. Owsianką
2. Jaglanką
3. Pieczywem
4. Makaronem
5. Jako dip do warzyw gotowanych, pieczonych

Napisz 1-5, które połączenie najbardziej Ci pasuje?

Koniecznie napisz w komentarzu jak masz inny pomysł na wykorzystanie liści rzodkiewki.