4 powody, dla których warto wejść w rolę ucznia, w obszarze, który jest twoją działalnością.
Zdarza Ci się?
Co odkrywasz?
U mnie najbardziej:
1. Odświeżenie
2. Zmiana perspektywy
3. Nowe jakości
4. Więcej pokory
Kurs nauczycielski Vedic Art zrobiłam jakiś czas temu.
Wystarcza do prowadzenia zajęć.
Ja jednak…
Byłam w Szwecji (gdzie Curt Kallman twórca Vedic Art opracowywał, testował tę kreatywną metodę rozwoju 14 lat).
To był kurs nauczycielski rodzin i dzieci.
Była duża grupa rodzin i… moja mama, która zapytała czy może jechać ze mną – odświeżające malować w takim otoczeniu 🙏
Znasz tekst: zobacz jaki jesteś oświecony i spędź tydzień z rodzicami? 😉
Byłam na kursie u innego nauczyciela.
Zbieg okoliczności sprawił, że w tym czasie dowiedziałam się o dofinansowaniu na otwarcie działalności i 48h na napisanie wniosku.
Na własnej skórze przekonałam się, że Vedic Art jest idealny do pisania, weryfikacji biznesowych tematów.
Wyrobiłam uprawnienia prowadzenia Vedic Art online ponad 2 lata temu.
Kto wiedział 2 lata temu, że tak się potoczy sytuacja?
Z Vedic Art możesz zanurkować głęboko, nawet na zoom.
Odczarowuje mi onliny 😊 można tu być na prawdę w bliskości, połączeniu.
Ciarki na plecach, gęsią skórka, łzy wzruszenia, szczera radość i śmiech głos.
Międzynarodowe, międzypokoleniowe środowisko, to, że kursantki są zza granicy, z różnych miast, w różnych momentach życia, to daję dużo pokory, spojrzenia na siebie na równi.
Jak wiele mogę się nauczyć od innych.
Każdy uczestnik uczy czegoś.
Schodzę z pantałyku, by spotkać się, towarzyszyć w procesie powrotu do swojej twórczej natury. Ile tu światła.
Śmieję się, że warto sobie zrobić zdjęcie przed i po kursie.
Twarz promienieje.
Aktualnie jestem w kursie nauczycielskim (ponownie tylko, że z innym nauczycielem) u Pauliny Mazurek, więcej mówię w nagraniu.
10.maja startujemy cykl 10 spotkań Vedic Art online we wtorki godz. 18-19:30 (2.stopień do 20)
Widzimy się, słyszymy na zoom, malujemy.
+ 1,5 godziny malujesz we własnym zakresie pomiędzy spotkaniami.